Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Artykuł wprowadza podwójnie w błąd. Dziennikarz powinien się wstydzić Zerknąłem do projektu planu. Po pierwsze na bloki ma pójść mniej więcej 1/3 terenu a reszta to zieleń i boiska. Mieszkańcy powinni być szczęśliwi, że Urząd Miasta robi im taki prezent na prywatnym zresztą gruncie. Po drugie jak ktoś tu przytomnie zauważył obecne przeznaczenie to nie zieleń a szkoła
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A te wieżowce ze zdjęcia już nie przerażają i w nich i dookoła pełno miejsca? A w środku czysto i cicho? :D Przecież nikt nikogo nie zmusza do kupna mieszkania w tych okropnych apartamentach, można kupić w spółdzielczym bloku ze wszystkimi jego atutami
kolejna tzw."dziura" w ziemi dla deweloperów. I kolejny blok postawiony okno - okno. Teraz to nap prawdę strach, nie ma miejsc, gdzie człowiek miałby przestrzeń przed własnym blokiem, nie mówiąc o tym, że słyszy o czym sąsiedzi z sąsiedniego bloku rozmawiają w swoim własnym mieszkaniu. To jakieś getta! Wciskane ludziom pod nazwą "APARTAMENTOWCÓW":):)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hahaha w jaki sposob budowa bloku sprzyja rozwojowi miasta? :D Cos sie developerzy rozbestwili ostatnio. W tym przypadku tez TBV?
  a co może rozwój budownictwa mieszkaniowego nie wpływa na rozwój miasta? sądzisz, że ludzie chętniej zostaną w Lublinie gdy zamiast nowych mieszkań będą zmuszeni koczować w blokach sprzed kilkudziesięciu lat? już nawet nie wspominam o miejscach pracy które dzięki temu procesowi powstają albo są utrzymywane
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Płodził to Smaga, więc czego oczekiwaliście? "chwytliwe" tytuły rodem z Faktu lub SE to u niego codzienność
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No i Żuk ma rację. Ogrodzi i nawet skrawka trawy wtedy nikt nie ujrzy. No chyba, że zza płotu. Niech postawi te kilka bloków, obok zieleń, boisko czy tam parking i wszyscy skorzystają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdzie można zobaczyć ten plan?
  http://bip.lublin.eu/bip/um/index.php?t=200&id=262615 http://bip.lublin.eu/bip/um/index.php?t=200&id=262021
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może niedługo pożegnamy się ze Starym Lasem? Zawsze to można "ożywić nieco ten ciąg pieszy". Po co chodzić na spacery do lasu, skoro można postawić tam jeszcze kościół, biedronkę i ze 2 apartamentowce... Chociaż nikt by przy torach apartamentu nie kupił. Ale jakby tory schować w stosownym tunelu, a teren ogrodzić (żeby nikt nie wszedł "na moje") to czemu nie... :-) Już na Rucie postawili na terenach zielonych apartamentowce i pięknie ogrodzili. I teraz do wąwozu i Leclerc-a wszyscy muszą całe osiedle obchodzić dokoła...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jasne. Nie powinny powstawać żadne nowe bloki, żeby mieszkańcy starych bloków przez całe życie mogli chodzić jedna i tą samą ścieżką. :))) Ludzie są rozwalajacy - "mnie to wolno ale innym to już nie...". Przecież te wszystkie bloki spółdzielcze też komuś zmieniały krajobraz za oknem kiedy powstawały. Poza tym masz napisane jak byk, że ma być zakaz grodzenia więc nie wiem o co chodzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Artykuł wprowadza podwójnie w błąd. Dziennikarz powinien się wstydzić Zerknąłem do projektu planu. Po pierwsze na bloki ma pójść mniej więcej 1/3 terenu a reszta to zieleń i boiska. Mieszkańcy powinni być szczęśliwi, że Urząd Miasta robi im taki prezent na prywatnym zresztą gruncie. Po drugie jak ktoś tu przytomnie zauważył obecne przeznaczenie to nie zieleń a szkoła
Sam powinieneś się wstydzić, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem: "Wąwóz byłby częścią zieleni publicznej zajmującej resztę – i wciąż większą część – terenu."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To zajrzyj sobie do oryginału obecnego planu zamiast powtarzać bzdury za Smagą. W tym miejscu nie ma zieleni publicznej tylko usługi oświaty. Czyli autor artykułu nie ma racji a decyduje plan a nie art prasowe. A mieszkańcy i tak wyszarpali dla siebie więcej niż by im się z jakiegokolwiek tytułu by należało. Gdyby to był mój grunt to bym wylał betonem całość i ogrodził.
Sam powinieneś się wstydzić, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem: "Wąwóz byłby częścią zieleni publicznej zajmującej resztę – i wciąż większą część – terenu."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To zajrzyj sobie do oryginału obecnego planu zamiast powtarzać bzdury za Smagą. W tym miejscu nie ma zieleni publicznej tylko usługi oświaty. Czyli autor artykułu nie ma racji a decyduje plan a nie art prasowe. A mieszkańcy i tak wyszarpali dla siebie więcej niż by im się z jakiegokolwiek tytułu by należało. Gdyby to był mój grunt to bym wylał betonem całość i ogrodził.  
Ale na tym placu masz zieleń a nie szkołę, z okna widać zieleń nie szkołę i stracimy część zieleni a nie szkołę ktoórej nie ma. Za oknem mam zieleń czy plan z ":usługami oświaty"?Mądralo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za oknem mamy nie zieleń a chaszcze . Więcej pożytku będzie z paru bloków boisk i urządzonej zieleni niż z wielkiego chwastowiska służącego za szalet dla psów i miejsce schronienia amatorów mocnych trunków . A co do zieleni to mówicie o 2 różnych rzeczach : z jednej strony o planie zagospodarowania przestrzennego który nie przewiduje zieleni a usługi oświaty a z drugiej o stanie faktycznym, który jest tylko przejściowy. Jeśli plan się nie zmieni właściciele będą musieli coś z tym terenem zrobić. Pomysłów może być dużo i niekoniecznie albo nawet na pewno nie będą  się wiązać z pozostawieniem bezużytecznej zieleni ( nie mówię tu o drzewach ) . Za taki teren trzeba płacić podatki więc właściciele muszą coś z tym zrobić - np wyżwirować i zrobić wielki parking czy też np  tory do nauki jazdy na motocyklach - to w końcu tez nauka :-) . Tak że nie przywiązywał bym się za bardzo do widoków za oknem, bo one tak czy siak zmienią się  ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No jeżeli myślisz ze prywatny właściciel będzie utrzymywał jaśnie pani/panu zieleń za oknem, żeby Ci zapewnić widok z okna to nie mam pytań (!!!). Ludzie są niesamowici. A może jeszcze jakieś konkretne nasadzenia sobie zażyczysz? Zywoplocik ma być w stylu angielskim czy kontynentalnym? Myślę, że przy takim tupecie i oderwaniu od realiów to prędzej się doczekasz żwirowiska z pylącą nawierzchnią albo składu zużytych opon. Mądralo.
Ale na tym placu masz zieleń a nie szkołę, z okna widać zieleń nie szkołę i stracimy część zieleni a nie szkołę ktoórej nie ma. Za oknem mam zieleń czy plan z ":usługami oświaty"?Mądralo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie mam nic przeciwko blokom w tym miejscu. "Miejsce wypoczynku" niech sobie spryciarze organizują za własne pieniądze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
1,5 miejsca parkingowego haha czyli co ma ktoś sobie kupić półtorej auta ?
poltora auta. Poltorej to godziny. Albo szklanki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Każdy skwer, placyk zabudują te żuczki, nikt nie słucha mieszkańców. :-/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech mieszkańcy sobie kupią działkę to będą mogli na niej robić co im się żywnie podoba. Dziwny to zwyczaj, próbować gospodarować na nie swoim.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo ciekawa sprawa!! Teren tak dużego osiedla zagospodarowany i zaplanowany wieki temu, a tu nagle pojawia się prywatny właściciel działki w środku osiedla, w środku miasta, terenu teraz tak atrakcyjnego:)Feniks z popiołów :). Bardzo dziwne, że akurat ta działka w tej lokalizacji ostała się w prywatnych łapkach i Urząd Miasta obudził się z rączka w nocniku dopiero teraz. A jeszcze tak na marginesie komentarzy :) podejrzewam właściciela obecnej działki. Szanowni Państwo trzeba być niesamowitym bucem i prostakim sadzić tu takie teksty o własności. Doskonale wiadomo w jaki sposób nabywano tereny na Czubach w okresie postkomuny i za jakie pieniążki i w jakich powiazaniach :) dlatego silenie się na wpisy o wlasnosci, uczciwej własności akurat tutaj, to ściema na maxa Szanowni Państwo Właściciele, buhhhaha :).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba być niesamowitym bucem i po prostu aroganckim idiotą, żeby się wypowiadać na temat, którego się nie zna i nie ma o nim pojęcia. Oczywiście anonimowo, bo każdy buc wydurnia się anonimowo, żeby się nie kompromitować pod nazwiskiem. A więc Szanowny Panie Anonimowy Bucu grunty na Porębie i całych Czubach nabywano przez wywłaszczenie okolicznym rolnikom, ale tylko pod warunkiem, że zostanie na nich zrealizowany cel wywłaszczenia. Nie wolno kogoś wywłaszczyć, żeby potem grunt sobie stał odłogiem przez dziesięciolecia. A jeżeli gruntu nie zainwestowano to trzeba go zwrócić, tak mówi ustawa o gospodarce nieruchomościami. W ten właśnie sposób w majestacie prawa swoją ojcowiznę odzyskała matka obecnego właściciela. W ten sposób odzyskano wiele gruntów w Lublinie. Często po wieloletnich procesach. Już poszerzyłeś swoją wiedzę? Jeżeli ktoś od pokoleń był właścicielem gruntu, który mu odebrano a potem nic z nim nie zrobiono to ma święte prawo go odzyskać. Założę się, że żal i zawiść ci po prostu d... ściska "hehaczu", że to nie twoje i tyle tego filozofowania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...